Pozostałości legendarnej twierdzy znalezione na południu Polski. Ręce same składają się do oklasków

Budowa Północnej Obwodnicy Krakowa stanowiła dla archeologów okazję do przeprowadzenia zakrojonych na szeroką skalę wykopalisk. Ich efekty okazały się naprawdę imponujące, ponieważ mowa o zlokalizowaniu pozostałości słynnej Twierdzy Kraków.
Pozostałości legendarnej twierdzy znalezione na południu Polski. Ręce same składają się do oklasków

Ta XIX-wieczna fortyfikacja została zbudowana przez Austriaków na rozkaz Franciszka Józefa, będącego w latach 1848–1916 cesarzem Austrii i królem Węgier, Czech oraz Chorwacji. Budowa Twierdzy Kraków rozpoczęła się w 1850 roku, a realizacja całego projektu odbywała się w kilku etapach. 

Czytaj też: Naukowcy przeanalizowali broń sprzed setek tysięcy lat. Przełomowe badania wskazują na łączącą ją cechę

Wiele lat później archeolodzy działający na terenie budowy drogi ekspresowej S52 zidentyfikowali liczne ślady związane z procesem budowy twierdzy. Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad dodał, iż znaleziska te okazały się istotnym elementem uzupełniającym wiedzę o funkcjonowaniu Twierdzy Kraków pod koniec XIX wieku i w przededniu wydarzeń związanych z toczącą się jesienią 1914 roku bitwą krakowską.

Poza ruinami samej twierdzy uczestnicy wykopalisk natknęli się też na pamiątki po stacjonujących tam żołnierzach. Jeśli chodzi o twierdzę, to na przykład ort nr 44, znany jako Tonie, został odtworzony w zakresie tworzących go wałów i fos. Poza tym wykopaliska doprowadziły do odnalezienia pozostałości infrastruktury towarzyszącej fortyfikacjom. Na liście odkryć znalazła się chociażby studzienka odprowadzająca wodę czy pozostałości ceglanego pieca.

Prowadzone wykopaliska doprowadziły do odnalezienia nieznanych wcześniej pozostałości Twierdzy Kraków

Uwagę archeologów zwrócił obiekt o wymiarach wynoszących 25 na 7,5 metra i głębokości 3,7 metra. Wydaje się, że chodzi o schron lub ziemiankę przeznaczoną dla żołnierzy piechoty. Na podstawie badań autorzy uznali, że schron posiadał drewnianą podłogę izolowaną papą. Do jej zbudowania wykorzystano drewno jodły pospolitej i sosny zwyczajnej. Poza tym, dzięki dendrochronologii ustalono, iż drewno pochodziło z drzew ściętych na początku XX wieku. 

Na innym obszarze uczestnicy wykopalisk natknęli się na pozostałości komina wentylacyjnego. Stanowisko numer trzy skrywało natomiast fragmenty dawno szańca ziemnego. Gdy archeolodzy przenieśli się na inne wzgórze, ich oczom ukazały się pozostałości schronu przeznaczonego dla żołnierzy piechoty. Tam znajdowały się pozostałości drewnianej podłogi i konstrukcji podpierającej dach, a także piec z cegieł wypalonych w lokalnych cegielniach. 

Czytaj też: Wielkie znalezisko opisuje historię Bliskiego Wschodu. To pieczęć bliska czasów Jezusa

Wśród przedmiotów osobistych, którymi dawniej posługiwali się stacjonujący na miejscu żołnierze, wymienia się emaliowany kubek zawierający sygnaturę dwugłowego orła cesarskiego z napisem Austria i inicjałami H&C 1/2. Co ciekawe, część fortów jest wykorzystywana nawet współcześnie, na przykład w formie obserwatorium astronomicznego. Demilitaryzację Twierdzy Kraków rozpoczęto wkrótce po zakończeniu drugiej wojny światowej.